Witam Cię serdecznie w to niedzielne popołudnie!
Dziś będzie krótko.
Mój blog dopiero co zaczął się rozwijać, a już zanotowałem blisko 3200 odsłon (obecnie to 3198)!
Bardzo się z tego powodu cieszę. Daje mi to wyraźny sygnał, że uznałeś moje wpisy za godne uwagi! Dziękuję! 🙂
W następny kwartał wchodzę z dodatkową motywacją do pisania. Postaram się jeszcze lepiej dzielić się z Tobą wiedzą praktyczną z prawa kanonicznego. Jako podsumowanie tego minionego kwartału zapamiętaj, że Nie ma rozwodu w Kościele!
O mały włos bym zapomniał! Oczywiście zachęcam Cię do komentowania i zadawania pytań.
***
a w następnym wpisie powrócę do urwanego wątku, o którym wspominałem tutaj.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Jestem pod wrażeniem kwestii merytorycznych, poruszanych w Pana wpisach. Uważam, że rozwiewają one wiele wątpliwości np. co do kosztów postępowania w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Dużym atutem jest fakt, że blog jest prowadzony przez zawodowego adwokata kościelnego ale w sposób zrozumiały dla zwykłego człowieka.
Gratuluję liczby odsłon i czekam z niecierpliwością na kolejne Pana artykuły;)
Pozdrawiam.
Pani Katarzyno, bardzo dziękuję za te miłe słowa! Kolejne wpisy (mam nadzieję) lada dzień. Pozdrawiam serdecznie! 🙂