Nie wiem jak Ty, ale ja już jakoś czuję, że za kilka dni będą Święta Bożego Narodzenia. Dziś jednak chciałem Cię zaprosić do przeczytania kilku zdań o… umieraniu i to w kontekście postępowania o nieważność małżeństwa kanonicznego. Kilka dni temu, na blogu Pani Mec. Katarzyny Skowrońskiej, ukazał się wywiad ze mną, w którym poruszam właśnie […]
Proces małżeński
Pewnego razu otrzymałem telefon. Mógłbyś powiedzieć: też mi coś, a ja ile otrzymuję telefonów każdego dnia! Jednak ten telefon był inny od pozostałych. Jego, pewnego rodzaju wyjątkowość, nie polegała na tym, że rozmowa dotyczyła nieważności małżeństwa (przypuszczam, że Ty zbyt wiele takich rozmów nie przeprowadzasz), ale na tym jak przebiegała. Widzisz od pierwszych słów miałem nieodparte wrażenie, […]
Choć czasem nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy, to jednak statystyka jest siłą napędową wielu gałęzi naszego codziennego funkcjonowania. Podobnie jest z funkcjonowaniem bloga. Nie m a co się zgrywać i szczerze trzeba przyznać, że blogerzy (również Ci, którzy piszą teksty odnoszące się do prawa) lubią zerkać w zakładkę pod nazwą „statystyka witryny”. Informacje, […]
Jak mantrę powtarzam, że choć możesz być przeświadczony o nieważności swojego małżeństwa w stu procentach, to jednak musisz pamiętać, że Twoja sprawa toczy się w sądzie a nie na targu. Różnica jest taka, że o ile na targu możesz wszystkich przekrzyczeć i przez sam ten fakt wywalczysz swoje, to w sądzie (oprócz stosowniejszego wyrażania swoich […]
Mała ciekawostka w nawiązaniu do wcześniej poruszonej tematyki właściwości sądu: P.S.: nie wiem jak u Ciebie, ale w Lublinie ciągle pada. Mam nadzieję, że w trakcie majówki uda się choć raz rozpalić grill ;). Pozdrawiam!