Przeszkody małżeńskie a stwierdzenie nieważności małżeństwa.

Bartłomiej Barańczuk        05 maja 2015        Komentarze (0)

przeszkoda

Fot. 1

W życiu od najmłodszych lat musimy każdego dnia stawiać czoła różnego rodzaju przeszkodom. Kiedy dziecko zaczyna naukę w  szkolę podstawowej styka się trudem systematycznej pracy. W miarę upływu lat przybywa obowiązków, które niosą nam wiele radości, ale nie są również wolne od przeszkód. Niektóre przeszkody możemy pokonać, przezwyciężyć. Innych przeszkód pokonać się nie da. Podobnie sytuacja wygląda w małżeńskim prawie kanonicznym.

Jak już Ci wspominałem zasadniczo wyróżniamy trzy grupy sytuacji faktyczno-prawnych, które mogą doprowadzić do orzeczenia przez właściwy sąd kościelny rozwodu kościelnego stwierdzenia nieważności małżeństwa. Jedną z nich są tzw. przeszkody małżeńskie. Z góry zaznaczam, że nie chodzi tutaj o przeszkody typu: który z małżonków ma wynieść śmieci, ugotować obiad albo zaprowadzić dziecko do przedszkola :). W prawie kościelnym przeszkodami małżeńskimi określono pewne normy prawa Bożego i kościelnego, które w przypadku zaistnienia u osoby – w momencie zawierania sakramentalnego związku małżeńskiego – czynią ją niezdolną do ważnego zawarcia małżeństwa.

Ale po co w kodeksie te wszystkie przeszkody?

Widzisz naczelną funkcją przeszkód małżeńskich – które powiedzmy sobie szczerze mają raczej charakter wyjątków – polega na dwóch rzeczach: ochrona dobra całej społeczności oraz ochrona dobra jednostki (konkretnego wiernego, których chce wstąpić w związek małżeński). Wynika to przede wszystkim z tego, że dla ustawodawcy kościelnego małżeństwo jest sprawą publiczną, która ma wymiar społeczny – *oznacza to, nic innego, jak ujawnienie chęci Kościoła, by przyszli małżonkowie byli prawnie zdolni do zawarcia małżeństwa. 

Skąd wzięły się te wszystkie przeszkody?

Wyżej zamarkowałem jedynie, że kanoniczne przeszkody małżeńskie mają swoje pochodzenia z dwóch źródeł. Pierwszym są normy prawa Bożego i dotyczą one wszystkich ludzi, czyli zarówno osoby ochrzczone jak i nieochrzczone. Drugim źródłem pochodzenia przeszkód małżeńskich jest prawo ustanowione przez Kościół – jak się zapewne domyślasz, te przeszkody (czyli de facto przepisy) dotyczą tylko ochrzczonych, a ściślej tylko katolików. Wyprowadzić stąd można zasadę podstawową, że prawu kanonicznemu podlegają tylko małżeństwa katolików – uwaga! nawet jak tylko jeden z małżonków jest katolikiem!  Ba! Określonymi przeszkodami w świetle prawa związani są również Ci, którzy odstąpili od Kościoła. 

Czy można jakoś „pokonać” przeszkodę, aby ważnie zawrzeć małżeństwo?

Idąc za klasykiem, chcę przekazać Ci radosną nowinę: Yes, You Can! 🙂 – jednak tylko od niektórych przeszkód, tj. tych które pochodzą z prawa kościelnego ;). Ustanawiając przeszkody małżeńskie, prawodawca miał na uwadze – jak już wspomniałem – dobro nupturientów. Lecz takie dobro, w zależności od sytuacji określonych osób, ma różny stopień zastosowania. Dlatego też przewidziano w prawie kościelnym furtkę, której na imię dyspensa od przeszkód małżeńskich. Sama dyspensa jest to rozluźnienie prawa czysto kościelnego. Może ona być udzielona przez osoby, które posiadają władzę wykonawczą na danym obszarze (np. arcybiskup). Dyspensowanie nie działa jednak… z automatu. Jeżeli chcesz uzyskać dyspensę musisz zwrócić się do właściwej osoby, najczęściej biskupa (arcybiskupa), z umotywowaną prośbą o udzielenie dyspensy.

Jednak pamiętaj! Jeżeli zawarłbyś związek małżeński pomimo istniejącej przeszkody prawnej – nie uzyskawszy wcześniej dyspensy – a następnie Twój związek by się rozpadł, to możesz starać się wykazać istnienie przeszkody w momencie zawierania małżeństwa przed właściwym sądem kościelnym. Dobrze poprowadzony proces zapewne pozwoli Ci uzyskać wyrok orzekający rozwód kościelny stwierdzenia nieważności małżeństwa.

Fot. 1 -przeszkoda, zaczerpnięte z www.koniesasuper.blog.onet.pl

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 509 784 188e-mail: biuro@kancelaria-baranczuk.pl

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Adwokacka Kancelaria Prawa Kanonicznego Bartłomiej Barańczuk Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Kancelaria Adwokacka Kancelaria Prawa Kanonicznego Bartłomiej Barańczuk z siedzibą w Lublinie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem biuro@kancelaria-baranczuk.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: